Tym cytatem Zagłoby chciałbym radośnie zakomunikować, że 8 moich zdjęć zostało nagrodzonych/wyróżnionych w corocznym konkursie na fotografa roku Okręgu Krakowskiego Związku Polskich Fotografów Przyrody. Miłego oglądania...
Tym cytatem Zagłoby chciałbym radośnie zakomunikować, że 8 moich zdjęć zostało nagrodzonych/wyróżnionych w corocznym konkursie na fotografa roku Okręgu Krakowskiego Związku Polskich Fotografów Przyrody. Miłego oglądania...
W chłodne, zimowe wieczory miło ogrzać się przy cieple wakacyjnych zdjęć. Dzisiaj jest to dla mnie zestaw zeszłorocznych zdjęć z wakacyjnego pobytu w Bułgarii, którym podzielę się ze światem... :) A dokładniej, ograniczę ten zestaw do krajobrazów górskich - jak na Bułgarię przystało, bardzo zróżnicowanych.
Formacje skalne k. Belogradchika, to zachodni skraj pasma Starej Płaniny - najdłuższego i bodaj najstarszego pasma górskiego Bułgarii.
Widok na zachodnie partie Riły - najwyższego pasma górskiego Bułgarii, sięgającym ponad 2900 m n.p.m.
Wyższe partie Riły przypominają Tatry - są jednak znacznie rozleglejsze.
I jeszcze jedno zdjęcie z gór Riła, a dokładniej z chyba najbardziej znanego ich fragmentu - Siedmiu Riłskich Jezior.
W pobliżu miasta Melnik piaskowcowe formacje przyjmują fantazyjne kształty, tworząc tzw. piramidy melnickie. Choć skały te należą do pasma Pirynu,to nie są dla niego specjalnie reprezentawyne - sam Piryn to wysokie, suche i skaliste pasmo górskie.
Pasma górskie na granicy z Grecją porastają suche, śródziemnomorskie formacje roslinne - bardzo różne od tych w pozostałych masywach górskich.
Rodopy to góry, które najbardziej przypominają nasze krajowe pasma górskie, w szczególności Beskidy Zachodnie - średniej wysokości, porośnięte lasami iglastymi, z licznymi strumieniami.
Strandża - to niewielkie i niskie pasmo górskie na granicy z Turcją. M.in. ze względu na warunki klimatyczne, flora i fauna tego terenu wyraźnie różni się od pozostałej części Bułgari - smakowity kąsek dla przyrodnika :)
Uroda łabędzi niemych Cygnus olor bywa niekiedy wyśmiewana. Może jest coś w tym, że ich piękno wydaje się czasami trochę zbyt wprost, jak nie przymierzając przysłowiowe jelenie na rykowisku. Ale ja nie ulegam złym podszeptom :) - chętnie je fotografuje. Ich biel, niezwykle elegancka sylwetka i dostojne zachowanie warte warte są uwagi. Teraz o spotkanie z tymi ptakami łatwiej - w zimie często przebywają bliżej człowieka, zimując w dużych miastach. Polecam poświęcenie chwili na posmakowanie ich delikatnego piekna.
Są takie zakątki - piękne, ciekawe, a jakby zapomniane. W okolicach Krakowa takim miejscem jest z pewnością Wyżyna Miechowska - niezwykle klimatyczna, piekielnie fotogeniczna i przyrodniczo bardzo ciekawa kraina, a lepiej znana chyba tylko botanikom. W tym roku jeździłem tam nieco częściej, więc dzisiaj pierwsza zajawka, ale będzie więcej...
4,5 tysiąca kilometrów "połkniętych" podczas naszego wakacyjnego wyjazdu na Bałkany. Sporo. Może za dużo żeby odpocząć. Ale w sam raz, żeby zobaczyć kolejny kawałek pięknego, ciekawego świata :) No i tak długa trasa w sam raz komponowała się z hasłem przewodnim naszego tegorocznego wyjazdu - "droga jest celem" :)