Lutowy wyjazd do Izraela kurzy się na dysku, a kolejny wakacyjny wyjazd za pasem. Ostatnia więc szansa na to, żeby pokazać kilka pstryków z zimowego Bliskiego Wschodu, zanim się przeterminują. Byli już ludzie, było kilka krajobrazów, więc teraz ptaki... Izrael dla każdego ptasiarza to miejsce magiczne - dużo by więc pisać i duzo pokazywać. Ale ponieważ staram się minimalistycnie podchodzić do liczby pokazywanych zdjęć, poniżej tylko kilka z kilkudziesieciu gatunków, które udało mi się tam uwiecznić...
Kanie czarne Milvus migrans - zgrupowanie ok. pół tysiąca ptaków na Zachodnim Brzegu Jordanu.
Żołna wschodnia Merops orientalis - barwny klejnocik pustynnych oaz.
Wróble południowe Passer hispaniolensis
Kruki pustynne Corvus ruficollis - nieodłączny element pustynnego krajobrazu Izraela.
Czarnotki arabskie Onychognathus tristramii - z pewnością najmniej płochliwe ptaki napotkane podczas wyjazdu.
Kormoran mały Microcarbo pygmeus - minimalistycznie.
Żurawie Grus grus - fragment zgrupowania ok. 10 tys. ptaków zimujących w dolinie Hula.
Walczące rybczaki srokate Ceryle rudis - takie duże zimorodki :)
Nektarnik palestyński Cinnyris osea - odpowiednik kolibrów Starego Świata.
Skotniczka Scotocerca inquieta - ciekawy gatunek, mający swoją własną rodzinę lub podrodzinę (w zależnosci od ujęcia taksonomicznego).
Kruk kusy Corvus rhipidurus - ptak prawie bez ogona :)